Już za kilka dni będziemy obchodzić dzień świętego Walentego. Część ludzi go uwielbia, w tym ja, druga połowa nie znosi. Jest to świetna okazja do obdarowania swojego ukochanego czymś wyjątkowym. Jeśli jeszcze nie kupiliście żadnego prezentu dla swojej drugiej połowy, to mam dla Was parę propozycji.
Forma prezentu będzie oczywiście zależna od wielu czynników. Pierwszym z nich będzie na pewno staż związku. Kolejną istotną rzeczą będzie oczywiście budżet. Najważniejszą jednak, będzie po prostu zapotrzebowanie obdarowywanego.
Ja już na szczęście zakupiłam prezent - niespodziankę i mam ogromna nadzieję, że się spodoba i przyda.
Pierwszą propozycją jest symboliczny, walentynkowy drobiazg. Śmieszny akcent może także stanowić dodatek do głównego prezentu. Na pewno wywoła uśmiech na twarzy.
Niezwykle romantyczna może okazać się fotoksiążka stworzona z wspólnych zdjęć, czy po prostu fotografia osadzona w ramce, a na dodatek własnoręcznie przywieszona na ścianie.
Ulubiona perfuma, a może zupełnie nowy zapach?
Aby zachęcić swojego mężczyznę do uprawiania sportu, możemy mu sprezentować sportowe obuwie lub odzież. Nie ma nic przyjemniejszego, niż wspólne, aktywne spędzanie czasu.
Biżuteria. Zapytacie, "dla faceta"? Czemu nie. Jeśli nie nosi bransoletek, łańcuszków czy kolczyków to może zegarek w wersji eleganckiej lub sportowej.
Każdy mężczyzna kocha gadżety. Nowa nawigacja satelitarna, kamera samochodowa czy słuchawki do biegania, mogą okazać się spełnieniem marzeń. Niestety w tym wypadku musimy dysponować troszkę większym budżetem.
Ostatnią propozycją będzie oczywiście nowy ciuch, który wzbogaci garderobę naszego mężczyzny. Nie zaprzeczę, że zakupy odzieżowe sprawiają mi wielką frajdę i są dla mnie najłatwiejszą formą podarunku :)
Jeśli nie zdecydujecie się na żadną z powyższych propozycji, to może wspólny wypad do kina, restauracji, albo weekend poza miastem?! Tak czy inaczej, powodzenia w planowaniu Walentynek. Życzę Wam, aby nadchodząca sobota była bardzo wyjątkowa i romantyczna.
No comments:
Post a Comment